Zdjęcia z FlySpot, latający fotograf
Jest praca, jest i relaks. Ja Grzegorz :) bardzo lubię rozrywkę z małą lub większa adrenaliną.
Tym razem FlySpot zalicza się do tych z podniesionym ciśnieniem krwi. Taką niespodziankę dostałem od najbliższych w postaci vouchera jak widać :)
Miałem lekkiego cykora.
Nie, że zabawa ekstremalna, ale raczej czy podołam się tam utrzymać w tych podmuchach turbiny. uwierzcie mi nie jest to łatwa sprawa złapać szybko balans i kontrolować swoje ciało. Cała sesja odbyła się pod opieką instruktora, bowiem bez niego słabo to widzę :)
Zabawa godna polecenia :) Tak fotograf Noworodkowy z Warszawy poleca FlySpot
Zdjęcia reportażowe z FlySpot
Przy okazji zauważcie, że zdjęcia reportażowe nawet z tak małego wydarzenia są świetną pamiątką i fajnie się wraca do ich oglądania. Dziękuje za prezent Dziubkom i Marzi
Poprzedni artykuł
Tworzymy stylizację dla noworodka: Studio Telewizyjne
Następny artykuł
Noworodek Drwal: filmik backstage