Kup maseczkę albo zrób ją sam w domu
Maseczka.. pozornie prosta sprawa :) Kawałek materiału gumeczka i gotowe! :) Nic bardziej mylnego. Jeśli posiadasz maszynę do szycia lub masz zdolności manualne do władania igłą. Wiesz gdzie kupić kolorowe materiały bawełniane, podszewkę, masz szablon, cierpliwość i lubisz takie robótki to ok :) Zrobisz ją z pewnością sam ;)
Wycięcie maseczki z szablonu
Odrysowanie i wycięcie podszewki
Zabezpieczenie szpilkami i fastrygowanie
Szycie zakładek na maseczce i podszewce
Dopasowanie zszytych zakładek w jedną maseczkę
Odmierzanie długości gumki
Krojenie szerokiej gumy na trzy części
Przycinanie drucików i zabezpieczanie ich
Z drucikiem niełatwa sprawa. Pomyślałam o florystycznym, tylko ten nie może być ani za cienki ani za gruby… Gołego drucika nie chciałam wszywać z obawy, że gdyby wyszedł przez szef , by nie uszkodził skóry na twarzy, oczu etc. Tak dla swojego i Waszego bezpieczeństwa i spokoju ducha ;) Przetestowałam taśmę izolacyjną, która miała zabezpieczać drucik. Powiem Wam, że powstała dłubanina. Wycięcie odpowiedniej długości taśmy, włożenie w środek drucika i uważanie by nie skleiła się tam gdzie nie chcemy. Wydawałoby się, że mamy już to!
Wszywanie gumki i obszywanie maseczki
Wkładanie miękkiego zabezpieczonego drucika
Wywijanie maseczki na prawą stronę
Dodatkowo sprawdzam czy długość gumek jest taka sama po dwóch stronach. Czy drucik jest właściwie wszyty, czy nie widać jego koszulki. Jeśli tak trzeba wywinąć maseczkę na lewą stronę, spruć ścieg, zabezpieczyć miejsce szycia i na nowo przeszyć. Obciąć nitki , wywinąć i ułożyć maseczkę. Jeśli jest wszystko w porządku i wykonaliśmy powyższe czynności dopasowujemy do siebie pozostawiony otwór i na brzegu przeszywamy go. Obcinamy nitki i gotowe…. ja wszywam jeszcze swoją metkę <3
I jak? Jesteście gotowi na przygotowanie drugiej maseczki? Początkowo jedna maseczka zajmowała mi ok 1 godziny czasu. Jeśli nie towarzyszyły mi inne przygody typu pętelkowanie, zrywanie nitek itd wrr… Tak więc mocno nie zgadzałam się i nadal nie zgadzam się z wypowiedziami niektórych osób twierdzących, że maseczki to powinny kosztować mniej niż kosztują…Pytanie jakie maseczki i w jakiej cenie są nam oferowane? Ile to „mało” a ile to „dużo”? Widząc co niektórzy ludzie mają na twarzach nie dziwię się, że ściągają je do poziomu brody, by wziąć swobodny oddech. Tak więc czy warto zawsze sugerować się tylko ceną? Może czasami warto zapłacić więcej i mieć coś porządnego niż skusić się na coś taniego albo najlepiej za darmo, bo i tak człowiek na tym straci- pieniądze, bo będzie zmuszony do zakupu czegoś lepszego, lub zdrowie- również to psychiczne :(
Zapowiada się, że zakrywanie nosa i ust będzie obowiązywało dłużej niż byśmy tego chcieli, tak więc warto zaprzyjaźnić się z maseczkami. Jedna sztuka z całą pewnością nie wystarczy, w związku z tym zachęcamy do nabycia tych wykonanych przez nas, od serca <3, gdzie tym samym przyczyniacie się do kontynuacji naszych autorskich projektów z cyklu „Miniaturowy Świat„.
Galerię wzorów znajdziecie klikając w poniższy link:
https://www.sercemwidziane.com/post/moda-na-maseczki/
Maseczki tworzymy/szyjemy na bieżąco. Niektórych wzorów może już nie być ze względu na deficyt w hurtowniach o czym wspominaliśmy powyżej.
Powyższa instrukcja wykonania bawełnianej maseczki z podszewką, z łukiem na nos, wszytym drucikiem, zakładana na gumki, za uszy w jakiej powinna być cenie?
Widzicie etapy jej wykonania. Nie wliczając w to czasu poświęconego na podróż do hurtowni po zakup materiałów, do pasmanterii po zakup gumek, nici, igieł do sklepu elektronicznego po koszulki termokurczliwe do drucików, czasu przeznaczonego na zdobycie i skompletowanie elementów składowych, przygotowanie ich, połączenie w całość. Zużycie prądu jeśli ktoś posiada maszynę do szycia, choć być może szyje ręcznie po nocach to i prąd też wykorzysta ;) Zwrócę uwagę, że nie kończy się na jednym sklepie ze względu na brak asortymentu i pomijając stanie w kolejkach…Niektórzy, być może pierwszy raz widzą jak wygląda etap po etapie powstania maseczki a już zdążyli wypowiedzieć się nie znając tematu, nie zgłębiając go. Zdążyli, często bezpodstawnie obrazić kogoś swoją niesprawdzoną opinią. Jakie jest Wasze zdanie w powyższym temacie? Zapraszamy do konstruktywnych komentarzy
Przyjemnego wieczoru! Marzena